Śmiertelny wybuch w pobliżu kliniki leczenia niepłodności w Palm Spring „akt terroryzmu” – FBI

Funkcjonariusze FBI w Kalifornii nazwali wybuch bomby przed kliniką leczenia niepłodności, w wyniku którego zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne, „umyślnym aktem terrorystycznym”.
Do wybuchu doszło tuż przed godziną 11:00 czasu lokalnego (19:00 czasu brytyjskiego), niecałą milę od centrum Palm Springs, w pobliżu kilku firm, w tym American Reproductive Centers (ARC). Klinika poinformowała, że nikt z placówki nie został ranny.
FBI później poinformowało, że w jego śledztwie znalazła się „osoba będąca przedmiotem zainteresowania”, jednak funkcjonariusze „nie prowadzili aktywnych poszukiwań” podejrzanego.
Rhino Williams, który przebywał w pobliskiej restauracji, powiedział BBC, że słyszał wybuch i początkowo myślał, że rozbił się samolot lub helikopter.
Powiedział, że pobiegł na miejsce zdarzenia, żeby sprawdzić, czy może pomóc. Na parkingu zobaczył poważnie uszkodzony budynek z powalonymi ścianami i płonącą przednią osią samochodu.
„To wszystko, co z tego zostało” – powiedział pan Williams. Zobaczył też iPhone’a na statywie, wciąż stojącego na parkingu, jakby był ustawiony do filmowania lub przesyłania strumieniowego eksplozji.
Pan Williams powiedział, że pobiegł przez budynek, krzycząc o rannych, ale nikogo nie znalazł. Kilka minut później przybyli pierwsi ratownicy.
Na konferencji prasowej w sobotę FBI poinformowało, że był to celowy atak.
„To był celowy akt terroryzmu. W miarę rozwoju naszego śledztwa ustalimy, czy jest to terroryzm międzynarodowy, czy krajowy” – powiedział Akil Davis, szef biura terenowego FBI w Los Angeles.
Szef policji w Palm Springs, Andy Mills, poinformował, że eksplozja uszkodziła kilka budynków, niektóre poważnie.
Dodał, że tożsamość zabitej osoby nie jest znana.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom poinformował, że władze stanu współpracują z lokalnymi i federalnymi władzami, aby odpowiedzieć na ten incydent.
Prokurator generalna USA Pam Bondi powiedziała, że została poinformowana o incydencie.
Przedstawiciele ARC w Palm Springs poinformowali, że do eksplozji doszło na parkingu w pobliżu ich budynku.
Nie jest jasne, co było przyczyną eksplozji.
Burmistrz Palm Springs Ron De Harte powiedział stacji CBS News, amerykańskiemu partnerowi BBC, że źródło eksplozji „znajdowało się w pojeździe lub w jego pobliżu”.
Incydent wydawał się „umyślny”, powiedział reporterom w sobotnie popołudnie funkcjonariusz policji z Palm Springs Mike Villegas. Dodał, że nadal trwa aktywne śledztwo.
Klinika leczenia niepłodności poinformowała, że jej laboratorium, w tym wszystkie komórki jajowe i zarodki, pozostały „w pełni bezpieczne i nieuszkodzone”.
„Przeprowadzamy kompleksową kontrolę bezpieczeństwa i potwierdziliśmy, że nasza działalność i wrażliwe obszary medyczne nie ucierpiały na skutek wybuchu” – poinformowała klinika w swoim oświadczeniu.
Jednak dr Maher Abdallah, który zarządza kliniką, powiedział agencji Associated Press, że biuro kliniki zostało uszkodzone.
„Naprawdę nie mam pojęcia, co się stało” – powiedział. „Dzięki Bogu, że dzisiaj akurat nie mamy żadnych pacjentów”.
Jak podaje strona internetowa kliniki ARC, jest to pierwsze w Dolinie Coachella centrum oferujące pełen zakres usług w zakresie leczenia niepłodności oraz laboratorium zajmujące się zapłodnieniem in vitro (IVF).
Oferuje usługi takie jak ocena płodności, zapłodnienie in vitro, dawstwo i mrożenie komórek jajowych, wsparcie reprodukcyjne dla par tej samej płci i macierzyństwo zastępcze.
BBC zwróciło się do policji w Palm Springs z prośbą o dalszy komentarz.
BBC